top of page
  • Zdjęcie autoraAnika Petryna

"Zasupłane myśli. Perypetie fobicznej Eleonory" - problemy Eleonory są obecnie bardzo aktualne...


Żyjemy w czasach, w których wciąż na każdym kroku poddawani jesteśmy ocenom innych i wpaja nam się, że mamy obowiązek sprostać wymaganiom i oczekiwaniom społecznym. Część z nas potrafi się w to wpasować i bardzo dobrze sobie radzi z presją, część się nie przejmuje i nie bierze udziału w tym wyścigu, a część już na starcie wkłada koszulkę „przegranego”, a przy tym potrafi świetnie udawać „zwycięzcę”. W której grupie jest tytułowa bohaterka książki „Zasupłane myśli. Perypetie fobicznej Eleonory”? Musicie sami się przekonać. Czy zaskarbi sobie waszą sympatię ta ekscentryczna i wiecznie niezadowolona dwudziestodziewięciolatka, próbująca usilnie odnaleźć zagubione szczęście biorąc udział w licznych sesjach terapeutycznych i studiując kolejne ulotki leków psychiatrycznych? Nie mam pojęcia, ale na pewno ta historia Was zaskoczy, nie raz rozbawi i sprawi, że będziecie kręcić głową z niedowierzaniem, ale przede wszystkim będziecie mieć nieodparte wrażenie, że już poznaliście taką Eleonorę i to nie jedną, bo jej problemy są bardzo aktualne, być może również dla Was samych.


„Zasupłane myśli. Perypetie fobicznej Eleonory” to książka, która w bardzo przewrotny sposób, bo Anna Falana – Jafra operuje czarnym humorem i groteską, pokazuje czym jest fobia społeczna i jak bardzo może niszczyć komuś życie. Choć pewnie wielokrotnie będziecie wybuchać śmiechem, czy przewracać oczami na absurd zachowań głównej bohaterki Eleonory, to jednak problemy z którymi się mierzy, wydadzą Wam się poważne i bardzo niepokojące. To jest taka książka, która z jednej strony w niezwykle przystępny i wydawałoby się nawet lekki sposób opowiada o zaburzeniach lękowych, a jednocześnie nie ma tutaj balansowania na granicy spłycania problemu. W ogóle nie ma o tym mowy, bo autorka wydaje się naprawdę świadoma tematu i bardzo precyzyjnie nakreśla istotę wyzwań i lęków, z jakimi musi mierzyć się tytułowa Eleonora.


Przyznam szczerze, że połknęłam tę książkę w jeden dzień, a główna bohaterka zrobiła na mnie duże wrażenie. Anna Falana -Jafra skonstruowała bardzo wyrazistą postać, która jest naprawdę jakaś i nikogo nie pozostawi obojętnym. Ironia, groteska, czarny humor to broń, której autorka nie bała się użyć i okazała się w tym bardzo precyzyjna. Myślę jednak, że nie wszyscy polubią się z tą historią, bo jednak ekscentryczność Eleonory może też zmęczyć, a specyficzny styl autorki, która w większości raczy czytelnika zdaniami wielokrotnie złożonymi, nie ułatwia odbioru. To już oczywiście kwestia indywidualna, jednak ja jestem bardzo na tak! Gratuluję patronatu dwóm Kaśkom, czyli @panika_czyta i @czerwonakaja, które znajdziecie na Instagramie! Czytajcie, warto!


Dziękuję Wydawnictwu Nawias za egzemplarz do recenzji!

9 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page