top of page

"Wielki Następca" - przerażający obraz Korei Północnej, którą Kim Dzong Un trzyma mocno w garści

  • Zdjęcie autora: Anika Petryna
    Anika Petryna
  • 12 lut 2020
  • 3 minut(y) czytania

Są takie postaci w świecie polityki, które wzbudzają ogromne, bardzo negatywne emocje. Jedną z nich jest Kim Dzong Un, kolejny przedstawiciel rodu Kimów, którzy wciąż nieprzerwanie władają Koreą Północną. Ich rządy to terror, nie boję się użyć tego słowa. Powstało wiele mitów na ich temat. Przez Koreańczyków są czczeni niczym bóstwa, a przecież bóstwom nie można się przeciwstawić, trzeba akceptować wszystko: głód, cierpienie, życie niczym w więzieniu, poddane ścisłej kontroli. Chyba w tym tkwi tajemnica powodzenia ich rządów, bo tworzą przekonanie w narodzie, że są „ nadludźmi”. Celowo piszę o dynastii Kimów, nie tylko o samym Kim Dzong Unie, bo książką Anny Fifield traktuje o całej historii tej rodziny i ich rządów. Oczywiście głównym bohaterem jest ich obecny przedstawiciel, czyli jak sam tytuł wskazuje „Wielki Następca. Niebiańskie przeznaczenie błyskotliwego towarzysz Kim Dzong Una”


Bardzo czekałam na tę pozycję, bo Kim Dzong Un był dla mnie do tej pory wielką tajemnicą. Zastanawiałam się, czy ten człowiek jest, tak jak wielu mówiło, tylko marionetką, a może najgorszym tyranem z całej rodziny Kimów? Lektura bardzo mnie pochłonęła, właściwie przeczytałam ją w ciągu jednego dnia i towarzyszyły mi naprawdę skrajne emocje. Anna Fifield w sposób bardzo rzeczowy przedstawiła historię panowania Kim Dzong Una oraz jego ojca i dziadka. Właściwie pokazała jak narodziło się „zło” w Korei Północnej. Wielki następca kontynuuje terror, który można powiedzieć „wyssał z mlekiem matki” i uczył się go całe życie. Jeśli tliła się jakaś nadzieja, że może ten młody człowiek, jest w stanie przeciwstawić się temu, szybko została zgaszona. Wszystko co robi, jest częścią wielkiego planu, jak utrzymać się u władzy. Śledząc jego losy w książce, ciągle miałam wrażenie, że tak naprawdę nadal nic nie wiem o tym człowieku, wiem tylko jak rządzi krajem. Tak widzą go wszyscy, tylko przez pryzmat tego, jak sam chce, żeby go postrzegać. Ale co z tą osobą dzieje się poza światłami reflektorów, tego nadal nie wiem. To, że jest dosyć ekscentryczny, jeśli chodzi o wygląd, to że jego pasją jest koszykówka, to że kocha luksus, to wciąż za mało, bo to nadal tylko jego zewnętrzna otoczka. To mamy wiedzieć, po to, żeby był dla wszystkich tajemnicą, bo on tak chce...


Z książki dowiedziałam się naprawdę bardzo dużo, na temat tego, jak funkcjonuje społeczeństwo w Korei Północnej, z jakimi problemami musi się zmagać. Łatwo jest komentować obecny stan, na zasadzie, dlaczego się nie przeciwstawią, przecież mogą obalić Kim Dzong Una. Ale to nie takie proste... Świadczy o tym nawet to, jak trudno było Annie Fifield zebrać materiały do tej książki. Koreańczycy boją się mówić o swoim przywódcy, bo to będzie zdrada i będą konsekwencje, nie tylko dla tej osoby, ale dla całej rodziny. W takim razie strach już nie dotyczy jednego człowieka, ale całej społeczności, całych rodzin. Jedyne co można zrobić to próbować uciec, ale to wszystko. Każda informacja, wyraz sprzeciwu poza Koreą Północną, to często „wyrok” dla bliskich. W Korei Północnej istnieją obozy koncentracyjne, o których wie cały świat... Co z tego... Bomba wodorowa, to największy sukces Kim Dzong Una i zabezpieczenie dla jego rządów i kraju. Drugim ważnym osiągnięciem jest stworzenie "armii" w cyberprzestrzeni, czyli szkolenie na pełną skale hakerów, to kolejna broń. Ten niepozorny wydawałoby się komunistyczny kraj wyrósł do rangi nieobliczalnego przeciwnika, ale co bardziej niebezpieczne godnego partnera/ sojusznika dla innych krajów...


Anna Fifield zasługuje na duże oklaski, bo jej książka to coś więcej, niż historia panowania rodziny Kimów i jej obecnego przedstawiciela. Autorka stworzyła prawdziwie przerażający obraz Korei Północnej, którą Kim Dzong Un trzyma mocno w garści. Kim Dzong Un to w świecie polityki postać nieobliczalna, która rozgrywa karty wg swoich zasad. Ten człowiek to tajemnica, której odkrycie już zawsze będzie wiązało się z niebezpieczeństwem, dla tego który to zrobi. A jakie ono będzie, cóż, przekonamy się... Czytajcie, naprawdę warto !

2 Comments


Anika Petryna
Anika Petryna
Mar 29, 2020

Tak! Kim Dzong Un to najbardziej tajemnicza i niepokojąca postać w świecie współczesnej polityki. Warto przyjrzeć mu się bliżej i losom kraju, którym włada w okrutny sposób. Dziękuję za komentarz, to pierwszy na blogu, więc tym bardziej doceniam ❤️

Like

Dominika Róg-Górecka
Dominika Róg-Górecka
Mar 29, 2020

Książkę czyta się nie gorzej, niż wciągającą powieść. Fascynujące i przerażające jednocześnie. Bez niej nigdy nie zainteresowałabym się tematem.

Like
bottom of page