"Stokrotne dzięki! Podróż wdzięczności" - mała książeczka pełna wiedzy z serii TED Books
- Anika Petryna
- 7 lip 2020
- 3 minut(y) czytania

Ten kto regularnie czyta mojego bloga, wie, że uwielbiam książki z serii TED Books :) Natomiast w ramach przypomnienia lub dla nowych osób kilka słów wstępu. Kto z Was słyszał o organizacji TED ? Może ktoś z Was już miał okazję czytać książkę z serii TED Books ? Jeśli odpowiedzi na powyższe pytania brzmią nie, to warto to szybko nadrobić! :) TED to organizacja non-profit zajmująca się propagowaniem idei – z zakresu nauki, biznesu i kwestii globalnych – zwykle w formie krótkich ( o długości nieprzekraczającej 18 minut) poruszających prelekcji, ale także za pomocą książek, animacji, programów radiowych oraz wydarzeń. Brzmi naprawdę dobrze ? Koniecznie zajrzyjcie na stronę www.ted.com !
Bardzo ważna informacja na początek: książki te w języku polskim ukazują się nakładem Wydawnictwa Relacja. Wielki ukłon w ich stronę ! Pierwszym zaskoczeniem dla mnie, kiedy zetknęłam się z serią TED Books, była objętość tych pozycji. Maleńkie książki, które są na tyle krótkie, że każdy powinien się skusić. Pięknie wydane, co jest ogromnym plusem. Wiedza w pigułce, to coś co może zachęcić każdego. Do tego nie są to puste fakty, ale tematy przedstawione w sposób fascynujący ! Co też bardzo istotne każdej z książek TED towarzyszy powiązana z nią prelekcja, którą można obejrzeć na ich stronie. Warto zacząć od niej zanim sięgniecie po pozycję na dany temat. :) To by było na tyle, jeśli chodzi o krótkie wprowadzenie. :)
Czym jest dla Was wdzięczność? Jak ją okazujecie? Czy przychodzi Wam to z trudem, czy z łatwością? A.J. Jacobs wpadł na pomysł, by podziękować wszystkim zaangażowanym w przygotowanie jego porannej kawy. Ten wydawałoby się łatwy projekt okazał się wielkim przedsięwzięciem. Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, że nasze życie zależy od tak wielu osób. Kawa, która jest tylko jednym z wielu przykładów, to wynik pracy m.in.: rolników, inżynierów, baristów, kierowców, mechaników, wytwórców kubków i wieczek, artystów, biologów, itd. A. J. Jacobs wyrusza w podróż wdzięczności. Kilka z tych spotkań, przeprowadzonych rozmów telefonicznych i wysłanych emaili opisuje w swojej książce. Jego projekt zakłada 1000 podziękowań. Czy mu się udało? Co z tego wg Was wynikło?
„Stokrotne dzięki! Podróż wdzięczności” to książka, która daje wiele do myślenia. Okazuje się, że powiedzenie komuś "dziękuję" wcale nie jest dla nas oczywiste. Myślę, że każdy z nas chce się czuć ważny i potrzebuje potwierdzenia od innych. Ale też mamy skłonność do skupiania się tylko na sobie, więc to czego oczekujemy, często sami nie potrafimy dać czy okazać. Wdzięczność daje szczęście nie tylko adresatowi ale też nadawcy. :) Wiedzieliście o tym? Jeśli nie, to spróbujcie, a zobaczycie jak to działa. Kawa to tylko przykład.... Cały świat, to jeden wielki łańcuszek powiązań, którego działanie zależy od każdego członu, od współpracy, od wzajemnych relacji, w końcu od doceniania i wdzięczności.

I nie, to nie jest żaden poradnik dotyczący osiągania szczęścia poprzez wdzięczność. Sama trzymam się od takich z daleka i na pewno ich u mnie nie znajdziecie. Ta książka to coś innego. Po pierwsze jest wyrazem szacunku dla pracy wielu ludzi, tych konkretnych i tych bezimiennych. Pozwala spojrzeć na dany produkt, w tym przypadku kawę, nie tylko jako efekt finalny, ale cały proces, w który zaangażowanych jest miliony pracowników. Możemy prześledzić konkretne procesy produkcji. Po drugie jest przede wszystkim osobistym projektem autora, z którego możemy czerpać inspirację, ale nie jest żadnym przepisem na szczęście. A.J. Jacobs dzieli się z nami swoją niezwykłą podróżą, czasem wzrusza, to znów bawi swoim błyskotliwym poczuciem humoru, ale przede wszystkim zmusza do refleksji. Jest w tym jakaś taka szczerość. Wyczuwa się nieporadność autora w okazywaniu wdzięczności, bo to nie jest na pokaz, dla niego to równie trudne, jak i dla każdego z nas, by przestać dostrzegać tylko czubek własnego nosa.
Nie mogę nie wspomnieć o cudownym wydaniu tej pozycji. Twarda oprawa i rewelacyjny projekt okładki to tylko przedsmak tego co znajdziecie w środku. Jestem zachwycona wkładką w postaci ilustracji przedstawiających wielu „kawowych” bohaterów. Najbardziej podoba mi się pomysł na umieszczenie na końcu listy tysiąca nazwisk osób, których autor chciałby docenić, którym podczas swojej podróży wdzięczności podziękował, ale nie mógł wszystkich wymienić w książce. Czy ta liczba również na Was robi takie wrażenie?
Na koniec napiszę też o swoich osobistych odczuciach. Wdzięczność to dla mnie docenianie tego, co mam i innych ludzi. Czasem trudno jest mi dostrzec to wszystko, co najcenniejsza w moim życiu. Ciągle się tego uczę. Czasem zdarza mi się docenić coś, gdy to stracę... Ale potrafię za to cieszyć się z małych, drobnych rzeczy, tych które nadają mojemu życiu sens. Wdzięczność zaczyna się od dostrzegania tego i tych, którzy dają nam szczęście. To trudna umiejętność, bo można coś przegapić... Czy mi się udaje? Przynajmniej się staram.
Premiera 8 lipca ;)
Comments