top of page
  • Zdjęcie autoraAnika Petryna

"Przechytrzyć zmartwienia" - jak nauczyć dzieci radzenia sobie ze stresem?


My dorośli mamy często problemy z radzeniem sobie ze zmartwieniami, a co dopiero dzieci, które wiele rzeczy odbierają bardzo dosłownie i zdarza się, że potrafią zrobić z czegoś błahego prawdziwą katastrofę na miarę końca świata. Poza tym dzieci są narażone w szkole na wiele stresów związanych i z nauką i z presją bycia „super” w grupie rówieśników. Do tego dochodzi jeszcze cała pandemiczna otoczka rzeczywistości, która nakręca spirale różnych stresów. W obecnych czasach trudno jest rodzicom sprostać wszystkim wymaganiom, bo sami mają ogrom sytuacji stresowych, dlatego potrzebne jest im pomoc. I tutaj na scenę wkracza Dr Dawn Huebner psycholożka kliniczna specjalizująca się w terapii wsparcia dla dzieci z problemami lękowymi ze swoją książką „Przechytrzyć zmartwienia”. Ta pozycja jest przeznaczona dla czytelników w wieku od 9 do 13 lat, natomiast wg mnie bardzo ważne jest, aby do lektury tej pozycji zasiedli również rodzice. Wspólne czytanie może pomóc zarówno jednym, jak i drugim w zrozumieniu pewnych mechanizmów stresowych. Jednak przede wszystkim chodzi o wzajemne wspieranie się w zmianie podejścia i robieniu „malutkich kroczków” w ramach postępu.


Dzieci dowiadują się, jak jest przekazywana informacja między mózgiem a ciałem, poznają pojęcie ciała migdałowatego i mechanizm „walcz i uciekaj”. Uczą się rozpoznawać niebezpieczeństwo i je właściwie interpretować. Poznają reguły uważności, które w obecnych czasach wydaje się wręcz zbawienne. Otrzymują ogrom wskazówek, które wg mnie brzmią bardzo sensownie i są poparte wieloma świetnymi przykładami z życia. Wszystko podane w bardzo przystępnej formie. Strzałem w dziesiątkę są żartobliwe ilustracje, które genialnie dopełniają treść i wprowadzają dużo luzu. Myślę, że to pomoże dzieciom łatwiej oswoić się z tematem stresu. Zbyt poważny i moralizatorski ton mógłby je zniechęcić, a tak dostają wsparcie, które ich nie przytłacza i na pewno wyciągną wiele trafnych wniosków.


Mogę jak najbardziej polecić tę pozycję, bo myślę, że niesie bardzo dużo celnych i wartościowych wskazówek. Przeczytałam ją z przyjemnością i też w kilku aspektach skłoniła mnie do refleksji. W tej dziwnej pandemicznej rzeczywistości zarówno dzieci, jak i rodzice potrzebują każdego najmniejszego wsparcia. A ta książka może się okazać naprawdę pomocna.


Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz do recenzji!

7 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page