top of page
  • Zdjęcie autoraAnika Petryna

"Pora spać, Bo" - książka na dobranoc dla każdego maluszka


Czy Wasze dzieci chętnie i bez marudzenia chodzą spać? Przypuszczam, że często musicie się nieźle nagimnastykować, żeby zagonić je do łóżka. A kiedy już maluszek w nim wyląduje, to przecież trzeba go czymś zająć, bo nie zaśnie tak od razu. Najlepszym rozwiązaniem z możliwych jest oczywiście wspólne czytanie, dlatego mam dziś dla Was świetną propozycję w postaci książki Kjersti Annesdatter Skomsvold i Mari Kanstad Johnsen w przekładzie Katarzyny Tunkiel: „Pora spać, Bo”, która za pomocą słów i niezwykle barwnych i fikuśnych obrazów w bardzo żartobliwy sposób pokazuje zachowania, a konkretnie pozycje zwierząt podczas snu. Dzięki fascynującym opowieściom mamy wieczorne rytuały zamieniają się w świetną zabawę, więc mały Bo nie traci czasu na marudzenie przed snem. Jestem przekonana, że Wasze dzieci również wezmą z niego przykład.


Ta książka oferuje ogrom ciekawostek, które zostały upakowane zarówno w słowach jak i cudownych, kolorowych ilustracjach. Uważam, że znakomicie wprowadzi maluszka w fascynujący świat śniących zwierząt, zapewni ogrom frajdy i wywoła szczery uśmiech na buzi. Myślę też, że lektura tej książki zachęci dzieci do zadawania pytań, których rodzice nie powinni pozostawić bez odpowiedzi. Wniosek, jaki maluszek może wyciągnąć z tej pozycji jest taki, że każdy człowiek i każde zwierzę musi spać, tylko robią to po swojemu i w unikalny sposób.






Cieszę się, że Wydawnictwo Zygzaki wyszło naprzeciw potrzebom najmłodszych dzieci. Mam nadzieję, że nie poprzestanie na tej jednej książce, bo szkoda byłoby zmarnować taki potencjał. Wg mnie to perełka dopracowana w najmniejszym szczególe. Drodzy rodzice nie przegapcie jej, bo wy i wasze dzieci wiele stracicie.


Dziękuję Wydawnictwu Zygzaki za egzemplarz do recenzji!

4 wyświetlenia0 komentarzy
bottom of page