top of page

"Odwrócone" - czyli jak z muzyki może powstać magia

  • Zdjęcie autora: Anika Petryna
    Anika Petryna
  • 30 paź 2019
  • 3 minut(y) czytania


Macie tak czasem, że po przeczytaniu książki czujecie niedosyt ? Pewnie każdemu się zdarzyło i to nie raz. Tylko wg mnie są dwa rodzaje tego niedosytu. Pierwszy to: „ale to było słabe, a mogło być tak dobrze”... Drugi: „ale to było świetne, gdyby jeszcze coś dorzucić byłoby genialne”... W przypadku książki „ Odwrócone” odczuwałam zdecydowanie ten drugi wariant. Ta pozycja jest dla mnie niesamowitym odkryciem. Już dawno nie towarzyszyło mi podczas czytania takie uczucie niepokoju. Mroczny klimat przeplatał się z cudownym światem muzyki. Wszystko tu było zupełnie inne. Hayley Chewins całkowicie zaskoczyła mnie swoim pomysłem na tę opowieść. Pierwsze skrzypce grała tu zdecydowanie muzyka, która zamieniała się w złoto, w tym przypadku coś złego, co dawało władzę nieodpowiednim ludziom lub w nowe życie, będące źródłem nadziei, że dobro zwycięży. Czy to nie brzmi niesamowicie ? Ten motyw mocno mnie poruszył. Chyba nie zdawałam sobie do tej pory sprawy z tego, jak plastycznie można opisać dźwięk. Często mówi się, że cisza również jest odmianą muzyki i w tej pozycji mogłam się o tym przekonać. Zachwycił mnie w tej książce poetycki język, te wszystkie niesamowite nazwy miejsc, rzeczy, zwierząt czy czynności ( kamiennoflet, smutkodwór, uciszokamień, skrzydlak , tworzenie migotu). Magia, magia i jeszcze raz magia...


„ To dlatego nazywają nas odwróconymi dziewczętami. Bo odwróciłyśmy twarze od wypolerowanego złota, zamiast glansować je własnym wzrokiem. Dziewczęta wytwarzające migot muszą być bezinteresowne, muszą trzymać w swych kościach całe światy i muszą słuchać, słuchać, słuchać. Muszą odwrócić się od tego, kim chciałyby być”. Mamy tu do czynienia ze zniewoleniem kobiet, które pozbawia się głosu, możliwości decydowania o sobie. Ich zadaniem jest tylko wytwarzanie „ migotu”, który zamienia się w złoto, a przy tym nie wolno im śpiewać, czyli wyrażać siebie. Brzmi naprawdę strasznie. W tym przypadku powiedzenie: „milczenie jest złotem” nabiera zupełnie innego znaczenia. Oczywiście pojawia się buntowniczka, czyli główna bohaterka, która pragnie zmiany, która poszukuje w sobie siły, by się temu przeciwstawić. Przyglądałam się temu z napięciem, ze względu na różne niespodziewane zwroty akcji. Z jednej strony ktoś powie, że to kolejny powielany schemat. A ja się z tym nie zgodzę, bo sposób opowiedzenia tej historii jest naprawdę zaskakujący, zupełnie inny niż wszystkie.


Czy widzicie tę okładkę ? Ja jestem pod wielkim wrażeniem. Te przeplatające się pięciolinie, nawiązujące do muzyki, tworzącej złoto, ale tez nowe życie, drzewo; główna bohaterka, skrzydlaki i to granatowe mroczne tło! Wow ! Dosyć duża czcionka i krótkie rozdziały sprawiają, że czyta się tę pozycję bardzo przyjemnie i szybko. Duży ukłon w stronę Wydawnictwa IUVI. Magia wręcz „wylewa się” i z okładki, i z zawartości książki.


A teraz wrócę do tego, dlaczego mam pewnego rodzaju niedosyt. Bohaterowie w książce „Odwrócone” są tak skonstruowani, że za mało się o nich dowiadujemy. Szczególnie jeden z nich Blay, który wypowiada się właściwie za każdym razem w sposób bardzo poetycki, udziela odpowiedzi za pomocą cytatów z książek, zaintrygował mnie i uważam, że w całej tej opowieści było go zdecydowanie za mało. Widziałam w tej postaci duży potencjał. Szkoda, że nie został w pełni wykorzystany. Mam też wrażenie, że bohaterowie tej pozycji zachowują się trochę zbyt dojrzale jak na swój wiek. Hayley Chewins bardzo chciała skierować swoją książkę do dzieci i młodzieży, ale mam wrażenie, że bardziej dorośli bohaterowie, mogliby dużo więcej wnieść do tej historii. Przeczytałam tę książkę w ciągu jednego dnia i kiedy skończyłam, to zachwyt mieszał się z niedowierzaniem, że to już koniec. Można było tę opowieść bardziej rozbudować, coś więcej dodać, na pewno zyskałaby na tym. Natomiast nie zabrakło w niej tego co najważniejsze: magii. Uwierzcie mi naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję. Ci którzy kochają muzykę, będą mogli się nią cieszyć i poczuć ją. Jeśli szukacie czegoś oryginalnego, to tutaj to znajdziecie. Czytajcie, warto !

Comments


bottom of page