Książki, które zajmują ważne miejsce w moim sercu

Jak widać na załączonym obrazku, chowam się za książkami. Robię tak bardzo często. :) Pisałam już wiele razy, że literatura piękna zajmuje ważne miejsce w moim sercu. A tytuły, które widzicie na zdjęciu, są dla mnie szczególnie ważne.

„Ballada o lutniku” uświadomiła mi, dlaczego tak kocham pisać o książkach. Czuję wtedy, że robię coś ważnego, zarówno dla siebie, jak i dla innych, dlatego wkładam w to serce, a to daje mi ogromną radość i czuję się wtedy spełniona. Takie też jest jedno z przesłań tej książki. Jeśli coś robisz, rób to z miłością, radością i najlepiej jak potrafisz... Już od pierwszej strony czułam niezwykłą nić porozumienia z autorem Wiktorem Paskowem.

„Historia pszczół” już na zawsze zasiała w moim sercu ziarenko niepokoju o przyszłość naszej planety. A ochrona pszczół, małych bohaterek życia, stała się dla mnie bardzo ważna. Maja Lunde jest prawdziwym wirtuozem dystopii, w magiczny sposób operuje słowem. Minimalizm i prostotę łączy z poetyckością i wielowymiarowością przekazu.

„Rzeczy, które spadają z nieba” to książka, która przypomniała mi, za co kocham literaturę skandynawską. Selja Ahava zaczarowała mnie baśniowością, którą umiejętnie wplotła w opisywane historie, a ta nadała głębi i magii całości. Bardzo trafia do mnie też ważne przesłanie tej książki, żebyśmy nie czekali, bo to coś może wcale się nie wydarzyć, a wtedy przegapimy swoje własne życie...

„10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Elif Shafak. Autorka uwiodła mnie tym, że pisze o życiu tak, jakby już całe przeżyła, jakby była już staruszką, która dzieli się wieloletnim doświadczeniem, a ile w tym było mądrości, szczerości i czułości...

„Śmierć pięknych saren” i „Jak spotkałem się z rybami” to nie tylko zbiory opowiadań, ale przede wszystkim niezwykłe spotkanie z autorem, który jak nikt inny potrafi pisać o codzienności, o wartości rodziny, o bliskości natury, o tym wszystkim,co jest tak oczywiste, że często zupełnie nam umyka... Ota Pavel zaczarował mnie swoją nieoczywistą wizją świata, w której każdy ułamek jest niezwykle cenny i ważny.

A teraz Wy podzielcie się tytułami książek, które zajmują ważne miejsce w Waszych sercach?