"Heartstopper" - bije z tej książki ciepło, którego nie sposób przeoczyć i zignorować...
- Anika Petryna
- 1 paź 2021
- 2 minut(y) czytania

Dziś opowiem Wam o powieści graficznej, która wg mnie roztopi każde, najbardziej lodowate serce. Ja musiałam się dla niej pozbyć „przewracania oczami”, którego my dorośli zbyt często nadużywamy i którego czasem nie potrafimy wyłączyć. A w tym przypadku naprawdę warto to zrobić i jestem przekonana, że ta historia rozbroi niejednego dojrzałego czytelnika i wywoła ogrom pozytywnych emocji. Nie wspominając już o młodzieży, która na pewno straci głowę dla „Heartstopper” Alice Oseman. Bije z tej książki tak ogromne ciepło i masa cudownej energii, że nie sposób się nie uśmiechać przewracając kolejne strony. Historia uczucia, które połączyło czternastoletniego Charliego i szesnastoletniego Nicka pokazuje, że czasem miłość czai się tuż za rogiem i właściwie zupełnie niepostrzeżenie powolutku kiełkuje i dojrzewa między uśmiechami, gestami, spojrzeniami, deklaracjami i myślami, aż wreszcie daje o sobie znać i staje się jasne, że to coś wyjątkowego.
Nie sposób nie kibicować relacji tych zagubionych początkowo chłopaków, którzy na naszych oczach poznają się i uczą siebie nawzajem. Dużo tutaj naiwności, wątpliwości i wstydliwych spojrzeń, ale jednocześnie nadziei, ufności i radości. Szczerość i nieporadność tej relacji chwyta za serce. Oczywiście nie jest do końca cukierkowo, bo Charlie i Nick nie żyją w szklanej bańce, a świat potrafi sprowadzić na ziemie tych, którzy myślą, że może być idealnie. Jednak chłopcy swoim podejściem i postawą potrafią pokolorować szarą rzeczywistość. Alice Oseman świetnie oddała to wszystko w obrazach, bo to z nich można najwięcej wyczytać, tak jakby słowa miały być tylko dodatkiem. Bije z tej książki ciepło, którego nie sposób przeoczyć i zignorować. Nie ma takiej opcji, by ktoś mu się oparł.
Cóż więcej mogę napisać. Dodam jedynie, że to dopiero pierwsza część historii i jestem przekonana, że Wydawnictwo Jaguar na pewno nie pozwoli czytelnikom zbyt długo czekać na kolejne tomy. Szczególnie, że zakończenie pozostawi niejedną osobę z wielkimi oczekiwaniami i wieloma pytaniami. Na koniec wspomnę jeszcze, że Netflix przygotowuje ośmioodcinkowy serial na podstawie tej właśnie części, więc sami rozumiecie, że warto dać szansę tej historii.
Dziękuję Wydawnictwu Jaguar za egzemplarz do recenzji!
コメント