"Atlas legend" - pozycja obowiązkowa dla każdego, kto kocha legendy i magię!
- Anika Petryna
- 30 sie 2020
- 3 minut(y) czytania

Na pewno każdy z Was zna przynajmniej jedną legendę o swoim regionie, a jeśli nie, to te najbardziej popularne w całej Polsce. Te krótkie opowieści często przepełnione magią i fantastyką pozwalają spojrzeć w przeszłość z zupełnie innej perspektywy. Chodzi w nich przede wszystkim o wartość przekazywanych wierzeń, bo mają spełniać ważne funkcje: nie pozwalają umrzeć tradycji, przekazują różne wzorce z pokolenia na pokolenie i są nieodłączną częścią polskiego folkloru. W przeszłości pozwalały oswajać się z lękami, przestrzegały, ale też dawały nadzieję, jak również zapewniały rozrywkę i bawiły. Wtedy były przekazywane z pokolenia na pokolenie w formie ustnej i były bardzo ważne, a nie tak jak teraz, już nie przywiązuje się do nich takiej wagi i są traktowane raczej jako ciekawostki, często zapomniane. Większość z nich przetrwała tylko dzięki temu, że zostały spisane. A przecież największą ich zaletą jest uniwersalność, cały czas wartości w nich ukryte są na czasie i nie są wcale przestarzałe, nie dewaluują się. Na szczęście powstaje coraz więcej publikacji, dzięki którym mają szansę przetrwać dla kolejnych pokoleń i jedną z nich jest właśnie „Atlas legend” Pawła Zycha, o której chciałabym dziś opowiedzieć.
Jaka to jest fantastyczna pozycja! Tutaj legendy podane są w niecodziennej formie, bo wzbogacone niesamowitymi mapami i różnego rodzaju ilustracjami. Wszystko jest świetnie usystematyzowane ze względu na region i konkretne miejsce. Niesamowite jest to, że autor nie tylko przytacza opowieści z poszczególnych miast i wiosek, lecz pokazuje je także na mapach, odwzorowując i wrysowując konkretne postaci, uliczki i zabytki architektoniczne. Jestem pod wielkim wrażeniem tego, ile Paweł Zych włożył pracy w tę książkę. Ta pozycja to prawdziwa skarbnica wiedzy o dawnej Polsce. Niektóre legendy będą Wam dobrze znane, ale odkryjecie je na nowo w zupełnie innej odsłonie, myślę jednak, że większość będzie dla Was nowa, a przez to totalnie Was zaskoczą. Pokaźna bibliografia świadczy również o fachowym podejściu autora, by przekazać wszystko jak najbardziej rzetelnie. Świetnym pomysłem jest również indeks miejscowości na końcu, co ułatwia wyszukanie interesujących nas legend. Myślę, że autor od samego początku miał i ma świadomość jak trudnego zadania się podjął i dlatego ta publikacja jest tak dobrze opracowana.

Nie da się przejść obok tej pozycji obojętnie. Wydawnictwo BOSZ jak zwykle dało czadu, jeśli chodzi o wydanie, dopracowane w najmniejszym calu. Jakość papieru jest cudowna, również dzięki niej wszystkie ilustracje i mapy wydaję się jeszcze piękniejsze. Ona również sprawiła, że mimo dużych rozmiarów ta książka jest bardzo lekka. Tutaj nawet strony są szyte, po prostu wow! Okładka również przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Zarówno dla autora, jak i Wydawnictwa BOSZ wielkie brawa za niesamowitą, spójną całość!


Jaką ja miałam ogromną frajdę przewracając kolejne strony i chłonąc treść oraz ilustracje. Najlepsze w tej pozycji jest to, że możecie ją przeczytać w całości lub czytać „po kawałku”. Wracać do konkretnych opowieści, kiedy przyjdzie Wam na to ochota. Myślę, że po przeczytaniu tej książki zupełnie inaczej spojrzycie na swój region. Dzięki niej jeszcze bardziej zainteresujecie się jego przeszłością. Ja jestem oczarowana tym, jak Paweł Zych przybliżył mi magię województwa dolnośląskiego zaklętą w legendach. Podsumowując jestem zachwycona i bardzo mocno Was zachęcam do przyjrzenia się tej książce. To prawdziwa perełka ! Na pewno jeszcze wiele razy będę do niej sięgać. Myślę, że „Atlas legend” to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto kocha magię. Wg mnie powinna znaleźć zaszczytne miejsce na półce w każdym polskim domu! :)
P.s. To dopiero pierwsza część zawierająca legendy dotyczące województw: dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, opolskiego i śląskiego. Z niecierpliwością czekam na kolejne!
Comments